Co można zrobić ze starym sprzętem narciarskim? Takim, który na stok się już nie nadaje. Pierwsze skojarzenie: płot. Ale są też inne ciekawe pomysły na zagospodarowanie zużytych nart, kijów a nawet… skiturowych fok!
Na tyłach górnych Krupówek w Zakopanem jest jeden z takich moich ulubionych narciarskich płotów. Lubię zawiesić na nim na chwilę wzrok, gdy tamtędy przechodzę, choć każdą nartę znam już na pamięć. Jest tam cały przekrój kolekcji Atomica i Blizzarda sprzed +/- 20 lat. Wszystko w nieco artystycznym nieładzie.
Chyba nie ma wśród narciarskich miejscowości takiej, w której ktoś nie zmontował podobnej konstrukcji. Ale pomysłów na drugie życie nart jest zdecydowanie więcej.
Meble z nart
Holenderski designer Willem Heeffer dla biura podróży Elamysmatkat zaprojektował narciarski żyrandol. Konstrukcja harmonijnie ułożonych fragmentów desek wisi w siedzibie firmy w Helsinkach. Wielu znajomych i klientów agencji oddało stare narty, z których Heeffer złożył swoją lampę. „Ta kolorowa konstrukcja natychmiast pokazuje, o co w tym miejscu chodzi: zabawa, odważne pomysły i sporty zimowe!” – tłumaczy projektant. Z nart powstają regały na książki, stołki barowe, stoliki do kawy. Mało tego, nawet podstawki na miskę dla psa! Patent, jak się można domyślić, amerykański 🙂
Ale w sieci jest też mnóstwo instrukcji dla domorosłych konstruktorów, jak samodzielnie zrobić meble z niepotrzebnych nart. „W moim garażu kurzyło się kilka połamanych, całkowicie zużytych par nart. Pomyślałem, że uchronię je od wysypiska śmieci i spróbuję przerobić na epicki fotel ogrodowy! (…) Wyobraźcie sobie środek sezonu kempingowego, gdy można rozsiąść się na wygodnym krześle, przysmażając nad ogniskiem pianki marshmallow!” – pisze jeden z użytkowników portalu Instructables.com, podając dokładną instrukcję, jak skonstruować fotel, w którym szczebelki oparcia zrobione są z kolorowych, zużytych desek. Krok po kroku wyjaśnia, w jaki sposób i pod jakimi kątami należy złożyć wszystko w całość. Jak widać po zdjęciach, nie jeden próbował – z niezłym skutkiem.
Wielu designerów inspiruje się narciarskim sprzętem, robiąc z niego przeróżne sprzęty użytkowe. Na przykład amerykańska firma Ascension Woodcraft postanowiła przerobić nie nadające się do jazdy narty na stojaki na wino albo wizytówki. Ale to nie koniec pomysłów…
Ubierz się w fokę
Kto powiedział, że stare narty można wykorzystać tylko jako element wystroju mieszkania czy ogrodu. Dizajnerzy z Gabarage.at wymyślili, że ze starych nart można zrobić… pierścionek. W wykrojonym w narcie kształcie widać ciekawy przekrój przez wszystkie warstwy rdzenia, laminatu. Do tego trochę szlifu, odpowiedni lakier i na pierwszy rzut oka ciężko się domyślić, że ten drobiazg chwilę wcześniej jeździł po stoku!
Ostatnio wpadło mi w oko jeszcze coś. Okazuje się, że drugie życie można dać nie tylko nartom, ale też starym fokom skiturowym. Włoska firma Skinalp robi paski do spodni ze zużytych recyklingowanych fok i ścinków materiału, które zostają z ich produkcji. Pomysł podobno wpadł, a raczej przykleił się sam: „Któregoś razu podczas odklejania foki, przykleiła się do moich spodni. Pomyślałem, że można by z niej zrobić pasek” – mówi Mario Demicheli, założyciel firmy. Od lat zajmuje się kuśnierstwem, również z wykorzystaniem materiałów z recyklingu. Skiturowy projekt powstał niedawno. „Moim pierwszym celem było wsparcie, poprzez sprzedaż pasków, projektu Sanonani Onlus, który ma na celu stworzenie w Nepalu, niedaleko Kathmandu, domu dla dzieci opuszczonych i z ubogich rodzin. Drugą myślą było konsekwentne rozwinięcie projektu i rozpoczęcie szerszej produkcji. Tak udało mi się porozumieć z firmą Pomoca” – wyjaśnia Demicheli. Od jednego z czołowych producentów fok, otrzymuje resztki materiału, które zostają z produkcji fok. Szyje z nich oryginalne, kolorowe paski.